Przechodząc do paznokci. Pewnie wiele z Was wie lub też nie to z chęcią oświecę :) o metodzie zwanej 'Splatter nails' nie wiem jak się nazywa po polsku. Ogólnie jest bardzo prosta, a efekt bardzo interesujący! Jedynym minusem jest ta wcześniej wspomniana 'brudna robota' informująca o tym, że można się po prostu wymazać.
Co potrzebujemy?
Na pewno lakieru co ważne w miarę rzadkiego i słomki! :) Zanurzamy słomkę w lakierze i energicznie dmuchamy. Używając gęstego lakieru praktycznie jest to niewykonalne, a jeśli już to powstają grube, lakierowe krople na paznokciach, więc nadają się do niczego innego jak do zmycia. Jeśli nie macie rzadszego lakieru można albo go rozcieńczyć zmywaczem, a jeśli nie chcemy bezpośrednio to można użyć np. jakiejś nakrętki i w niej lakier rozcieńczyć - ja tak zrobiłam. ;) Coby się mocno nie wybrudzić polecam ochronić skórę wokół paznokci np taśmą samoklejącą. Tutaj macie w rysunkowy tutorial -> klik
A oto moje dzieło. :)
Użyłam:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję Wam za wszystkie przemiłe komentarze! :)